Mimo tego, że było tak zawsze i pewnie długo jeszcze tak będzie, za każdym razem, gdy upały zamieniają się w chłodne dni, a blask słońca zastępuje szare niebo jestem zaskoczona. No bo jak to? Przecież niedawno był jeszcze środek lata, szum morza i beztroskie lenistwo, a tu nagle...jesień. I o zgrozo, nagle budzik zaczyna dzwonić "w środku nocy", bo trzeba wstać na zajęcia:p
Na szczęście jesień ma też swoje zalety... czerwono- złote liście szeleszczące pod nogami, poranne mgły, które nadają całej okolicy aurę tajemniczości, ciepłe swetry i mięciutkie szaliki, kubek gorącej kawy/herbaty, gdy człowiek przemarznięty wraca do domu. Mogłabym tak jeszcze dłuuugo wymieniać, tylko kto to potem będzie czytał?:p Przejdźmy więc do konkretów:
Kolczyki powstały już jakiś czas temu- drewniane kule (ok. 2,5cm średnicy) oplotłam złotymi i czerwonymi koralikami (Toho Round 11o Antique Bronze i Gold-Lustered African Sunset) tak, że na dole i górze tworzą kształt gwiazdki, a po bokach zygzaki. Całość wieńczą urocze zawieszki wróżki koloru mosiądz.
A tak wyglądają powieszone:
Śliczne kolczyki :) Piękny wzór i kolory, iście jesienne :) Ja mam sentyment do każdej pory roku, i w każdej widzę wiele pięknych rzeczy, ale jesień, ze swoim surowym chłodem wieczorem i rano, a gorącym słońcem w środku dnia, ze swoimi wydłużającymi się wieczorami, z całą paletą barw kapiących z drzew... ma w sobie niesamowitą magię :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa w jesieni staram się widzieć same zalety, tak się lepiej żyje. :D
OdpowiedzUsuńKolczyki wyglądają bardzo jesiennie i ślicznie. :)
Lubię takie połączenia kolorów:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, jesienne kolczyki! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPogoda jak na razie jest wspaniała, więc nie ma na co narzekać. Kolczyki prześliczne
OdpowiedzUsuńŚwietne i przykuwające uwagę :-) To co jest wspaniałe w ręcznie tworzonej biżuterii przez rękodzielników to unikatowość ich produktów. Nie ma to jak handmade!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :-)
Kasia
http://handmadekasi.pl