niedziela, 28 października 2012

Kolczyki dynie

Z okazji zbliżającego się Halloween, przedstawiam Wam mój ubiegłoroczny, modelinowy skok w bok;) Kolczyki są zrobione z modeliny utwardzonej w piekarniku i polakierowanej bezbarwnym lakierem. Dodatkowo ozdobione szklanymi koralikami. Dalej poszukują właściciela (albo raczej właścicielki;p)
                                                                                                                                              

A przy okazji, skoro już jesteśmy w tym temacie, chciałam zapytać, czy znacie jakieś dobre horrory?;) Z przykrością stwierdzam, że ostatnio coraz trudniej jest mi się na takie natknąć...Większość jest po prostu śmieszna, z tymi hektolitrami sztucznej krwi...Z tych, na których na prawdę się bałam przychodzi mi do głowy "Sierociniec" - mroczny klimacik, atmosfera napięcia i w miarę sensowna fabuła. Jeśli nie widzieliście, musicie to nadrobić, gorąco polecam;) Dzisiaj zamierzam obejrzeć "Królestwo" von Triera i mam nadzieję, że się nie zawiodę;) Następnym razem napiszę, czy warto;)

1 komentarz:

  1. Świetne kolczyki :) bardzo mi się podobają :) krótko mówiąc, świetny blog, na pewno jeszcze tu wróce :) gratuluje pomysłów i talentu :)

    OdpowiedzUsuń